Ośnieżone szczyty Himalajów są magnesem przyciągającym turystów z całego świata. Najbardziej pożądanym celem jest Mount Everest – najwyższa góra świata, którą jako pierwsi zdobyli w 1953 r. Edmund Hillary i Tenzing Norgay. Od czasów pierwszych zdobywców wiele się zmieniło: wspinaczka na ośmiotysięczne szczyty stała się bardziej dostępna i skomercjalizowana. Ale nie trzeba brać udziału w ekspedycji wysokogórskiej żeby zobaczyć niemal jak na wyciągnięcie ręki najwyższą górę świata – Mount Everest czy inne ośmiotysięczniki. Można wyruszyć na trekking – górską wędrówkę dostępną dla „normalnych” turystów górskich. Popularne trasy trekkingowe przechodząc przez wioski, najczęściej prowadzą szlakami handlowymi, na których można spotkać tragarzy dźwigających ciężkie kosze z towarami, objuczone karawany koni lub jaków i pielgrzymów wędrujących do świętych miejsc Himalajów. Południowe zbocza Himalajów są urozmaicone krajobrazowo; od dżungli, przez pola ryżowe, wartkie rzeki których brzegi spinają wiszące mosty, aż do wysokogórskich lodowców spływających z potężnych gór.
Zanim wyruszymy w góry, odwiedzimy królewskie miasta doliny Kathmandu, które oferują wspaniałą newarską architekturę: świątynie i pałace ozdobione misternymi drewnianymi rzeźbami, zanurzymy się w nastrojowych uliczkach i klimatach dnia codziennego. A potem już powędrujemy szlakami karawanowymi do podnóża Mount Everestu i dookoła masywu Annapurny…