Na świecie jest tyle ciekawych miejsc, że życia nie starczy aby je zobaczyć. Po co więc wracać po raz kolejny do trudno dostępnego, leżącego gdzieś w głębi indyjskich Himalajów – dawnego królestwa Zanskar? Odcięty przez kilka miesięcy od świata Zanskar to miejsce zamieszkałe przez serdecznych i gościnnych ludzi. Od 1980 r. gdy wybudowano pierwszą i do tej pory jedyną drogę samochodową, zmieniło się tu więcej niż w ciągu kilku ostatnich stuleci. Mimo to, czas wciąż jeszcze płynie w Zanskarze znacznie wolniej niż u nas. Opowiemy o wędrówkach starymi trasami karawanowymi prowadzącymi przez niełatwe przełęcze.
Pokażemy górskie panoramy od pustynnych gór przez ukwiecone doliny aż do ośnieżonych szczytów, pełne przygód przeprawy przez górskie potoki i biwaki w malowniczych miejscach. Odwiedzając wioski będziemy witani serdecznym uśmiechem oraz tutejszym pozdrowieniem „Jullay” i zapraszani na herbatę. Pomożemy przy żniwach i sianokosach, przenocujemy w klasztorze u mniszek, trafimy na modlitwy i tańce masek w klasztorach buddyjskich, odwiedzimy lokalnego króla, będziemy gośćmi na zanskarskim weselu. A po przyjeździe do domu będziemy chcieli znów tam wrócić…